wtorek, 12 kwietnia 2011

Rozdział II

Rozdział II

        Amanda chyba już od paru minut stoi w bezruchu, ale tak naprawdę minęło dopiero kilka sekund. Właśnie tak na nią zadziałała informacja o byciu tajnym agentem. 
- Błagam, nie żartujcie sobie z nas. OK?? - Powiedział pewnie Vincent.
- To nie są żadne żarty! - Odpowiedziała tajemnicza kobieta spojrzawszy na obcego mężczyznę stojącego obok.
- Teraz zabierzemy was do waszych domów spakujecie się i jedziemy do waszej nowej szkoły:) - Odezwał się w końcu tajemniczy mężczyzna.
- Że co!! - Amanda i Vincent prawie w tej samej sekundzie wypowiedzieli te słowa. Byli całkowicie szokowani poprzednimi informacjami a teraz jeszcze to, Amanda niewytrzymała i nagle wybuchła krzykiem :
- Boże, nikt mnie w tej szkole nielubi a jeszcze to, wolę przeboleć tą szkołę po cichu będąc nikim niż być pośmiewiskiem całej szkoły!!! 
Amandzie było tak smutno że nawet nie zauważyła że poszła do samochodu tamtych ludzi. W czasie drogi do domu Amandy(ponieważ ona mieszkała bliżej szkoły) tajemniczy ludzie się przedstawili: kobieta miała na imię Sara, a mężczyzna Michael. Byli całkiem mili, opowiedzieli im co nieco o sobie i o byciu tajnym agentem. 



    
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz